Czy wiecie, że męskie dziwki zarabiają więcej od swych koleżanek po fachu? Że uprawiają seks z kobietami i z mężczyznami? Ich kalendarze wyglądają jak perfekcyjnie zaplanowane trasy gwiazd rocka. Tydzień w Berlinie, tydzień na Ibizie, potem Hiszpania, Wielka Brytania, Katar, Dubaj, Austria, Szwajcaria.Wśród ich klientów są politycy, dziennikarze, pisarze, celebryci, także księża, biznesmeni, aferzyści. Najczęściej pracują pod wpływem narkotyków, na długich, czasem nawet tygodniowych sex-party. W ciągu weekendu zarabiają blisko 4 tysiące euro.Podczas trzyletniej infiltracji tego środowiska poznałem wielu z nich. Przyglądałem się, jak wykańczają ich narkotyki. Jak się staczają. Niekiedy zakochują się w swoich klientach, którzy jednak szybko wymieniają ich na nowy model. Tylko niewielu potrafi odbić się od dna.Świat męskiej prostytucji przypomina przygody bohaterów z Dworca ZOO. Męskie dziwki z całego świata debiutują właśnie w Berlinie. Nie bez przyczyny mówi się, że to największy burdel Europy. Współczesnym Dworcem ZOO są pięciogwiazdkowe hotele, a heroinę zastępuje bijąca rekordy popularności tina i krople GBL.Po kilku latach, czasem nawet wcześniej, kończą - podobnie jak ich koledzy z lat 80. - na ulicy, puszczając się z obleśnymi staruchami za działkę narkotyków. Po ich markowych ciuchach, wypchanych portfelach i złocistej opaleniźnie zostaje tylko wspomnienie.
UWAGI:
Na okładce: Kontynuacja bestsellera Dziewczyny z Dubaju najlepiej sprzedającej się książki 2018 roku.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Manhattan na pustyni. Oszałamiające drapacze chmur, wyspy palmowe, złote plaże, najwspanialsze hotele, sklepy i restauracje. Oaza technologii, niewyobrażalny przepych i bogactwo. Tak najczęściej postrzegany jest Dubaj. Czy taki jest naprawdę? Co kryje się za szklaną nowoczesnością miasta? Jednak dziennikarskie oko Jacka Pałkiewicza, dostrzegło pęknięcia i rdzę na monolicie dubajskiego luksusu. Panuje powszechne przekonanie, że bogactwo Dubaju pochodzi ze złóż roponośnych, lecz niewielu wie, że jego źródeł trzeba szukać raczej w jednym z najszybciej rosnących rynków nieruchomości i finansów, turystyce i transporcie lotniczym. Emiratczykiem jest zaledwie co czwarty mieszkaniec Dubaju. Wystarczy dotrzeć na jego przedmieścia, żeby odkryć przerażające getta, zamieszkane przez setki tysięcy nędznie wynagradzanych Pakistańczyków i Hindusów, którzy niewolniczą pracą wznoszą i utrzymują szklane promenady, błyszczące wieżowce i sztuczne wyspy. Walczą o przetrwanie, wierząc, że taki jest ich los. Oszałamiająca oaza luksusu okazała się raczej fatamorganą luksusu. Prawdziwa była tylko pustynia. Zaczynała się tam, gdzie kończyły się rurki zraszaczy nawadniających trawniki, kwiaty i palmy.
UWAGI:
Tekst na skrzydełkach. Bibliografia na stronie 409.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wstydliwy sekret, który władcy Dubaju woleliby ukryć przed światem.
Porażający los ludzi, którzy poświęcają swoje życie, by inni mogli swoje wieść w luksusie. Biedni, brudni, umęczeni i kompletnie niewidzialni dla bogatych mieszkańców i turystów odwiedzających Dubaj. Setki tysięcy robotników pracujących przy budowie zachwycających świat budynków każdego dnia ryzykują życie w ciężkich warunkach i śmiertelnym upale. Transportowani do pracy jak bydło, mieszkający w przypominających ciężkie więzienie obozach. Tracą zdrowie, a często życie, składając je na ołtarzu pychy, jaką napawa władców budowana przez nich metropolia. Oficjalnie tylko nieliczni giną na budowach.
Dane podawane są rzadko i tylko wtedy, gdy nie da się ich ukryć, ale ambasady liczą każdego zmarłego obywatela. I każdego roku giną ich tu tysiące. Samobójstwa, choroby, udary, zawały, zatrucia. Historie kilku z setek tysięcy budowniczych Dubaju opowiada Marcinowi Margielewskiemu polski inżynier, który przez lata pracował dla największych deweloperów działających na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
UWAGI:
Na okładce: Dubaj opływa luksusem... i krwią tych, którzy go budują. Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Szokująca opowieść dziewczyny, która doświadczyła piekła prostytucji w Dubaju.
Marzą o pracy w modelingu albo o ślubie z arabskim księciem. Lecą do Dubaju i ...zostają prostytutkami. W miejscu, gdzie prostytucja jest surowo karana, choć równie powszechna jak piasek na pustyni, nie mówi się o niej wprost. Nazywa się je modelkami. Tak jest ładniej. To wolą klienci, tak wolą one same.
Marcin Margielewski tym razem zagląda za kulisy bliskowschodniego seksbiznesu i za sprawą jednej z dziewczyn, która w nim pracowała, pokazuje, co dzieje się poza przyjęciami na luksusowych jachtach i orgiami w wystawnych pałacach. Jakie koszmary przeżywają "modelki", gdy nikt nie widzi.
To opowieść o przebiegłych metodach handlarzy prostytutkami, o pułapkach, jakie zastawiają na dziewczyny, i o traumach, jakie stają się ich udziałem. O cenie, jaką płaci się za marzenia i naiwność, ale też o kobiecości, która dla jednych bywa przekleństwem, a dla innych niedoścignionym marzeniem.
Książka otwiera serię "Niewolnicy" opowiadającą o ludziach, którzy na Bliskim Wschodzie traktowani są jak zwykły towar.
UWAGI:
Na okładce: Marzą o pracy modelek, trafiają w ręce handlarzy ludźmi. Szokująca opowieść o piekle prostytucji w Dubaju. Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Praca rezydenta turystycznego w krajach arabskich wydaje się pozbawiona wad. Podróże, piękne miejsca, niekończące się wakacje, a w dodatku jeszcze za to płacą. Owszem, jest w tym sporo prawdy, ale niektórzy turyści potrafią zmienić tę bajkę w istny koszmar. A i ten okazuje się niczym, gdy przypadkowo wejdzie się w konflikt z arabskim prawem, co może się zdarzyć nawet tym, którzy bardzo dobrze znają jego zasady.Pracująca w Dubaju doświadczona rezydentka wybiera się do Polski, by odwiedzić rodzinę, ale na lotnisku zostaje zatrzymana przy bramkach. Coś, co wygląda jak zwykłe nieporozumienie, okazuje się sprawą kryminalną. Kobieta trafia do niewolii dostaje trzydzieści dni, by udowodnić swoją niewinność. Ale to tak naprawdę nikogo nie interesuje.Marcin Margielewski - pracował jako dziennikarz radiowy, prasowy i telewizyjny. Przez dziesięć lat podróżował, mieszkając między innymi w Wielkiej Brytanii, Dubaju, Kuwejcie i Arabii Saudyjskiej. Był dyrektorem kreatywnym kilku światowych marek.
UWAGI:
Na okładce: Praca rezydenta turystycznegow Krajach Arabskich rozgrzewa wyobraźnię i ... mrozi krew w żyłach.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Przemilczana prawda o najdroższych hotelach świata.
W luksusowych hotelach Dubaju doba kosztuje fortunę. Zatrzymują się tam tylko najbogatsi. Zostawiają miliony, by zrealizować swoje fantazje i ukryć je przed światem. Teraz możesz poznać ich tajemnice.
Hotelowy konsjerż, czyli najbardziej ekskluzywna hotelowa obsługa świata. Jest jak współczesny dżin, musi być na każde skinienie swoich obrzydliwie bogatych gości i nie ma życzenia, którego nie spełni. A wszystko, co wydarzyło się w czterech ścianach luksusowego świata, ma w nich pozostać. A jeśli prawda wyjdzie na jaw?
Marcin Margielewski poznał Samira, konsjerża jednego z najdroższych hoteli w Dubaju, który zdradził jego pilnie strzeżone tajemnice. W tym zawodzie stawką są bajecznie wielkie pieniądze, a czasami. ludzkie życie.
Jakie sekrety skrywają najbogatsi ludzie świata? Co za kulisami ukrywają prestiżowe hotele? I jak spędzić najdroższe wakacje życia, nie wydając ani grosza?
UWAGI:
Na okładce: Nawet najbardziej luksusowe hotele mają swoje mroczne sekrety. Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni